Dziecko pobudzone i agresywne. Jak zapobiegać niebezpiecznym sytuacjom?
Nauczyciele, z którymi współpracuję twierdzą, że do szkoły trafia coraz więcej dzieci przejawiających różnego rodzaju zaburzenia zachowania, w szczególności o charakterze agresywnym. Choć stanowią one mniejszość, jednak odgrywają znaczącą rolę w środowisku szkolnym. Powodują dużo zakłócających, szkodliwych, a niekiedy nawet niebezpiecznych zdarzeń. Łamią ustalone zasady, naruszają prawa innych dzieci.
Przyjrzyjmy się funkcjonowaniu 7 letniego Maksa.
- Często przejawia silne pobudzenie, wtedy zaczepia dzieci, zrzuca im rzeczy z ławek, poszturchuje (jest w trakcie diagnozy w kierunku ADHD).
- Zdarza się, że wpada w atak złości, gdy coś nie jest po jego myśli – krzyczy, wyzywa, bije – czasami „na oślep” (najwięcej takich sytuacji zdarza się podczas przerw).
- Ma potencjał intelektualny, ale z powodu trudności z panowaniem nad sobą i koncentracją uwagi osiąga wyniki w nauce poniżej swoich możliwości (bez zagrożeń).
- Słabo skoordynowany fizycznie, ma lekką nadwagę.
- Ma zdolności plastyczne, ładnie śpiewa, jest wrażliwy na muzykę, ma dużą wiedzę o przyrodzie.
- W kontakcie indywidualnym z dorosłym jest zdolny do refleksji nad swoim zachowaniem, deklaruje chęć zmiany, trochę się stara, a potem znów wraca do starych zachowań.
- Ostatnio podczas lekcji wf pobił dotkliwie chłopca, który śmiał się, gdy Maksowi nie udało się jakieś ćwiczenie i szarpał się z nauczycielem, który próbował
Czytając ten opis możemy sobie wyobrazić, że sytuacja w klasie jest trudna: dzieci nie lubią Maksa, niektóre się go boją, unikają kontaktu z nim. Są też takie, którym udziela się jego pobudzenie i „podłączają się” do akcji, które Maks rozkręca. Odsuwają go od wspólnych aktywności, czasami prowokują wyzywając lub komentując jego zachowanie. Chętnie zrzucają na niego winę za problemy w klasie. Nauczycielom trudno jest prowadzić lekcje, dużo czasu i energii pochłania pilnowanie chłopca i interweniowanie, kiedy robi coś niewłaściwego. Dodatkowo boją się o bezpieczeństwo innych dzieci, szczególnie po ostatnim zdarzeniu. Nie wiedzą, jak reagować, kiedy wpada w atak złości i widać, że zupełnie traci nad sobą kontrolę.
Jak widzimy w tej sytuacji zagrożone jest zarówno dobro samego Maksa (chłopiec umacnia się w niewłaściwych zachowaniach, niszczy swoją pozycję w klasie, nie wykorzystuje swoich możliwości w nauce), jak i innych dzieci (pogorszenie warunków do nauki i narażenie na agresję). Także nauczyciele przeżywają stres i frustrację.
Praca z klasą
Grupa, do której trafia dziecko, takie jak Maks, może w istotny sposób wpłynąć na jego funkcjonowanie. Są tu możliwe dwa warianty rozwoju sytuacji:
- Jeżeli grupa jest zintegrowana, ma konstruktywne normy i silnego pozytywnego lidera (lub liderów) jest szansa na to, że wpłynie ona na stabilizację zachowania dziecka.
- W przeciwnym wypadku takie dziecko może zdestabilizować grupę (członkowie grupy poddają się destrukcji, którą ono wprowadza). Może się tak zdarzyć szczególnie wtedy, gdy dorośli są bezradni wobec jego trudnych zachowań i nie wiedzą, jak działać.
Bardzo ważna jest tu rola wychowawcy oraz pedagoga szkolnego, którzy pracują z klasą nad integracją, wprowadzaniem zasad i umacnianiem ich, a także czuwają, aby pojawiające się konflikty rozwiązywać na bieżąco. Pomocne jest też uczenie dzieci umiejętności społecznych.
Ważne!
Pomyśl, jak możesz wzmocnić zespół klasowy i wykorzystać jego potencjał w stabilizowaniu trudnych zachowań konkretnego dziecka.
W rozważanym przypadku może być pomocnych kilka działań:
- Zawarcie umowy pomiędzy Maksem a klasą: dzieci mówią mu o swoich oczekiwaniach, Maks mówi, czego on potrzebuje od dzieci, zostają spisane ustalenia (po uprzednim przygotowaniu każdej ze stron do wspólnego spotkania).
- Odkrycie mocnych stron Maksa: przydzielanie mu w klasie zadań, w których może się wykazać.
- Wyznaczenie opiekuna: dziecko, które jest dojrzałe społecznie pomaga chłopcu włączać się w różne sytuacje grupowe (wychowawca umawia się z nim na to).
- Wspieranie dziecka w sytuacjach wymagających współpracy z innymi (zabawa, praca w zespołach):
- wychowawca pomaga dołączyć do grupy (Chodź, poprosimy, żeby nas przyjęli do gry),
- modeluje właściwe zachowania, a jeśli dziecko zacznie łamać zasady, interweniuje, aby nie doszło do popsucia zabawy,
- jeśli to konieczne, odłącza go od grupy (Kiedy nie przestrzegasz zasad, nie możesz się bawić z dziećmi) i daje mu jakieś indywidualne zadanie.
- Oczyszczenie atmosfery:
- Jeżeli konflikt pomiędzy dzieckiem a klasą jest nabrzmiały, może być potrzebne spotkanie, podczas którego dzieci wyrażą wszystkie swoje żale i obawy (bez obecności „trudnego” dziecka).
- Ważne, żeby dorosły ich wysłuchał, przyjął ich uczucia, porozmawiał o tym, co mogą robić, gdy czują się zagrożeni.
- Kiedy dzieci poczują się zrozumiane, można ustalić z nimi wspólny plan działania: Co zrobimy, żeby pomóc Maksowi w pracy nad lepszym zachowaniem? Czego nie będziemy robić, żeby mu nie szkodzić?
- Przeniesienie do innej klasy:
- Jeżeli relacje pomiędzy dzieckiem a klasa są tak złe, że nie da się ich naprawić – jest to dobre rozwiązanie.
- Warto przedstawić to dziecku jako szansę, a nie karę.
- Konieczne jest przygotowanie dziecka do wejścia do nowej klasy.
- Może być potrzebne przygotowanie klasy do przyjęcia dziecka: wzmocnienie konstruktywnych norm i autorytetu wychowawcy.
W jakim stanie jest dziecko?
Czasami w określonym przedziale czasu obserwujemy cały ciąg następujących po sobie trudnych zachowań dziecka. Można wtedy przypuszczać, że mają one wspólną przyczynę – są uwarunkowane stanem psychofizycznym, w jakim ono się znajduje. W takim przypadku zamiast reagować na każde z tych zachowań osobno, lepiej jest skupić się na działaniach zmieniających stan dziecka.
Wychowawcy, z którymi współpracuję, rozpoznają u swoich dzieci dwa lub trzy stany:
- Wyciszony: dziecko w dobrym kontakcie z otoczeniem, zdolne do współpracy i skupienia się na zadaniach.
- Pobudzony: dziecko przejawia zachowania zakłócające (biega, krzyczy, głośno mówi, zaczepia, co chwilę zmienia aktywność, drażliwy, szuka zaczepki), osłabiony kontakt (może nie reagować na komunikaty), osłabiona kontrola zachowania, wzrasta zagrożenie agresją.
- Atak agresji:
- wobec osób (kopanie, gryzienie, bicie na oślep, duszenie)
- wobec przedmiotów (niszczenie, rzucanie)
- wobec samego siebie (uderzanie głową, ręką, kopanie w twarde przedmioty)
Jak działać, gdy dziecko jest pobudzone?
Pierwszym ważnym celem jest nawiązanie kontaktu z dzieckiem, tak aby dorosły mógł mu pomóc w opanowaniu pobudzenia. Pomocne może tu być kilka wskazówek.
Kontakt
- Podejdź do dziecka
- Postaraj się nawiązać kontakt wzrokowy
Uwaga
- Zrób coś, co skupi uwagę dziecka na Tobie:
- zawołaj je po imieniu, np. Hej, Maks!
- możesz wziąć je za rękę, położyć rękę na jego ramieniu (nie można tego robić, jeśli dziecko źle reaguje na dotyk)
Humor
- Zaskocz dziecko słowami, których się nie spodziewa, np. Maks, jakie lody lubisz najbardziej? (może go to trochę zdezorientować i wytrącić ze schematu)
- Pomóż rozładować napięcie: Widzę, że jesteś jak bomba – lepiej nie dotykać, bo wybuchnie. Powiedz, jak można cię rozbroić?
Zrozumienie
- Nazwij stan, w jakim jest dziecko: Widzę, że jesteś rozdrażniony… że nie możesz usiedzieć na miejscu… że rozpiera cię energia… nie możesz się skupić…
Wsparcie
- Nie chcę żeby się stało coś złego
- Chciałabym żebyś się trochę uspokoił
Wyciszenie
- Zaproponuj sposób obniżenia napięcia
Obniżanie poziomu pobudzenia
Nadmierne pobudzenie to stan, w którym układ nerwowy jest rozregulowany. Wiąże się to z przetwarzaniem informacji, jakie napływają do mózgu z otoczenia, a także z wnętrza organizmu. Kiedy jest ich za mało lub zbyt dużo, układ nerwowy nie może prawidłowo funkcjonować. Zapotrzebowanie na stymulację jest cechą indywidualną związaną z progiem wrażliwości na bodźce. U części dzieci, które mają niski próg wrażliwości, łatwo dochodzi do przeciążenia układu nerwowego, ponieważ odbiera ono zbyt wiele bodźców na raz. Wtedy widać, że dziecko jest rozdrażnione, zmęczone, próbuje się odseparować, np. chowa się w kącie, zasłania oczy lub uszy, unika kontaktu, wyłącza się. Takie dziecko potrzebuje ograniczenia ilości bodźców, np. poprzez umożliwienie mu pracy w specjalnie przygotowanym odosobnionym miejscu w sali, gdzie nie ma kontaktu wzrokowego z innymi dziećmi. Natomiast podczas przerwy schronieniem może być dla niego szkolna biblioteka.
Są jednak także dzieci, które mają wysoki próg wrażliwości i potrzebują silnych bodźców. Kiedy brakuje odpowiedniej stymulacji, próbują jej sobie dostarczyć same, poprzez nadmierną aktywność: bieganie, skakanie, intensywny kontakt fizyczny, wywoływanie u siebie i innych silnych emocji. Takim dzieciom w rozładowaniu pobudzenia mogą pomóc zabawy ruchowe. Warto obserwować dziecko, aby trafnie rozpoznać jego potrzeby i dobrać właściwe działania.
Dziecko „niedosymulowane” – dostarczanie bodźców, np. poprzez ruch
Dziecko „przestymulowane” – spokojne miejsce, możliwość wyciszenia
Jak reagować, kiedy zachowanie dziecka staje się niebezpieczne?
Zadaniem dorosłego jest czuwanie nad bezpieczeństwem dziecka, które jest pobudzone i słabo się kontroluje. Często wymaga to zdecydowanych interwencji.
Instrukcja
- Daj dziecku instrukcję zatrzymującą niebezpieczne zachowanie, np. Maks, trzymaj stopy na podłodze… Maks, opuść ręce… Maks, połóż nożyczki na stole… teraz spokojnie usiądź… (w zależności od tego, co robi dziecko).
- Możesz to powtarzać wielokrotnie – „zdarta płyta”.
Postawa
- Zbliż się do dziecka
- Mów spokojnie, ale dobitnie, unikając tonu rozkazującego – to ma być informacja, a nie rozkaz.
- Daj poczucie bezpieczeństwa poprzez zdecydowanie i opanowanie.
Bezpieczna przestrzeń
- Jeżeli dziecko zagraża innym, poproś pozostałe dzieci (osoby) o opuszczenie pomieszczenia. Kiedy zostaniecie sami, łatwiej zapanujesz nad jego zachowaniem.
- Ewentualnie poproś dzieci, aby odsunęły się.
Inicjatywa
- Przerwij niewłaściwe lub niebezpieczne zachowanie dziecka poprzez działanie
- Zabierz mu rzecz, z której źle korzysta, wyprowadź je do innego pomieszczenia
Zakończenie interwencji
- Oceń stan, w jakim jest teraz dziecko. Jeżeli nadal jest pobudzone, pomóż mu się wyciszyć i ukierunkuj jego aktywność.
Atak agresji
Ważnym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa i uzyskanie kontroli nad zachowaniem dziecka.
- Staraj się działać głosem, powtarzaj komunikaty, które dają poczucie bezpieczeństwa: Już w porządku, możesz się uspokoić, chcę ci pomóc…. (w tym stanie dziecko bardziej reaguje na tembr głosu niż na słowa).
- Jeżeli to konieczne (i możliwe) przytrzymaj dziecko.
- Odizoluj je od innych osób i źródeł stymulacji do momentu opanowania ataku.
- Jeśli to konieczne, zawołaj kogoś do pomocy (szkolne procedury bezpieczeństwa powinny przewidywać taką możliwość).
Pamiętaj!
Gwałtowna, nieopanowana agresja jest reakcją na zagrożenie. Aby ją opanować, trzeba dać poczucie bezpieczeństwa.
Gwałtowna reakcja otoczenia – sygnał zagrożenia – wzmacnianie reakcji agresywnej
Zdecydowanie i wsparcie – sygnał bezpieczeństwa – wyhamowanie reakcji agresywnej
Po zakończeniu ataku:
- Dziecko powinno zrozumieć, co się stało z nim samym (słowa opisujące jego stan w czasie ataku, z troską): Widziałam, że nie panowałeś nad sobą, biłeś na oślep, nie słyszałeś, co do ciebie mówię, szarpałeś się, gdy próbowałam cię odciągnąć – normalnie tak się nie zachowujesz, to był atak agresji.
- Powinno zobaczyć, że to było coś złego, niebezpiecznego dla niego i innych (opis skutków ataku, strat): To było bardzo niebezpieczne. Stasiu ma siniaki na twarzy i rozbity nos, musiał jechać na pogotowie.
- Powinno w miarę możliwości naprawić skutki swojej agresji (wobec dzieci, osoby dorosłej, stracona lekcja, zniszczone rzeczy itp.): Wierzę, że tego nie chciałeś, ale poważnie skrzywdziłeś Stasia. Co możesz zrobić, żeby mu to wynagrodzić?
Praca nad zmianą
Zachęć dziecko do pracy nad sobą:
- To dobrze, że jesteś silny i sprawny fizycznie. Chodzi o to, żebyś się nauczył panować nad swoją siłą i wykorzystywał ją do dobrych celów. Chcę ci w tym pomóc.
- Czasami nie jest łatwo nad sobą zapanować. Mi też nie było łatwo, ale się tego nauczyłam.
Zapytaj, jakie sytuacje są dla niego trudne: np. kiedy dzieci bawią się razem, a on nie potrafi do nich dołączyć, kiedy w czasie przerwy nie wie, co ma ze sobą zrobić, kiedy jest rozdrażniony i napięty, kiedy ktoś mu dokucza, zaczepia.
Pomóż mu zrozumieć, co wtedy przeżywa:
- Maks, widzę, że jak ci nie idzie gra, zaczynasz się denerwować.
- Rozumiem, że złościsz się, kiedy ci dokuczają i wtedy masz ochotę się jakoś odegrać?
- Czasami jesteś tak wściekły na kogoś, że nie umiesz się powstrzymać przed biciem.
Zaplanujcie wspólnie, jak może się zachować:
- Jak ktoś będzie mnie zaczepiał, pokażę mu ręką STOP i powiem, żeby przestał. Albo powiem pani, jeżeli nie przestanie.
- Jak będę zdenerwowany w czasie lekcji poproszę, żebym mógł na chwilę wyjść z klasy lub do „cichego kącika”. Jeżeli sam nie poproszę, pani mi to powie i posłucham jej.
- Jak się zdenerwuję w czasie przerwy, pójdę do gabinetu pani pedagog i porozmawiam z nią o tym lub pójdę do biblioteki pomóc pani. Zrobię to sam albo kiedy mi to powie nauczyciel dyżurujący.
Spotkanie z rodzicami uczniów
Kiedy w klasie są dzieci przejawiające zaburzenia zachowania, spotkania z rodzicami bywają burzliwe. Często padają trudne słowa, np. On zagraża bezpieczeństwu naszych dzieci; Przez niego nie mogą się spokojnie uczyć; Gdyby go nie było, atmosfera w klasie byłaby dobra; Co robi szkoła, żeby pomóc naszym dzieciom? Gdzie jest pedagog, psycholog, nauczyciel dyżurujący?
Jeżeli sytuacja nie zostanie opanowana, łatwo domyślić się dalszego ciągu zdarzeń. Najczęściej zostają wystosowane dwa pisma: jedno do dyrektora szkoły, a drugie do kuratorium oświaty z żądaniem usunięcia niechcianego dziecka. Takie sytuacje są zwykle dla szkoły bardzo kłopotliwe. Pokazują, że sprawy zaszły daleko i istnieje ryzyko utraty kontroli nad ich przebiegiem.
Kiedy na własnym terytorium okazujemy bierność i brak kompetencji – Unikając rozwiązywania problemów, tracimy nad nimi kontrolę!
Zaniepokojeni rodzice biorą sprawy we własne ręce:
- W trosce o dobro swoich dzieci, ingerują w zadania będące w gestii szkoły.
- Wymuszają rozwiązania, które uważają za korzystne.
Co więc warto robić? Na pewno ważne jest dobre przygotowanie do spotkania z rodzicami. Może nam w tym pomóc rozważenie kilku pytań.
Jakie są fakty w tej sprawie?
- Czy rzeczywiście zachowanie ucznia zagraża innym dzieciom? W jaki sposób? W jakich sytuacjach?
Co robimy, aby zminimalizować zagrożenie? Jaka jest rzeczywista skuteczność naszych działań?
- Jaki proces zachodzi w relacjach dziecka z klasą?
- Jaki proces zachodzi w relacjach dziecka z nauczycielami?
- Współpraca, wsparcie?
- Walka, niechęć, odrzucenie?
- Jaka jest tendencja zmiany? Poprawa? Pogorszenie? Bez zmian?
Warto zebrać fakty, a nawet liczby dotyczące zdarzeń z udziałem tego dziecka, na tle innych zdarzeń w klasie.
Jak może wyglądać przebieg takiego spotkania? Aby zapanować nad emocjami i dojść do konstruktywnych rozwiązań, warto prowadzić je w sposób dyrektywny, według ustalonej struktury:
- Wysłuchaj rodziców, zapisz ich obawy i oczekiwania, doceń ich głos w sprawie.
- Odnieś się do obaw rodziców przytaczając fakty.
- Podkreśl odpowiedzialność szkoły: to jest nasze zadanie, my nad tym pracujemy. Przedstaw działania jakie podejmuje szkoła i ich efekty.
- Pokaż, co się dzieje w relacjach w zespole klasowym.
- Wytłumacz, jak działają zasady wprowadzane w klasie.
- Ustal z rodzicami, co oni zrobią w domu. Warto jest zapisać konkretne pomysły, które pomogą im w przygotowaniu się do rozmowy z własnym dzieckiem.
Działania rodziców:
- Porozmawiają ze swoim dzieckiem. Zapytają je, co myśli o różnych osobach w klasie, kogo lubi, kogo nie i dlaczego.
- Zapytają, jak widzi sytuację z Maksem. Czy było przez Maksa zaczepiane? Czy było świadkiem złego traktowania go lub w tym uczestniczyło?
- Porozmawiają z dzieckiem, w jaki może się zachować, gdyby ktoś je zaczepiał, zagrażał mu (zasady przedstawione przez wychowawcę).
- Powiedz dziecku wyraźnie o swoich oczekiwaniach: Chciałabym, żebyś szanował każdą osobę. W każdym kryje się coś dobrego, tylko trzeba mu dać szansę, żeby to pokazał. Jak myślisz, czego potrzebuje teraz Maks, żeby się dobrze poczuć w waszej klasie? Jak ty możesz mu pomóc?
Czego potrzebują nauczyciele?
Praca z dziećmi przejawiającymi zaburzenia o charakterze agresywnym jest bardzo trudna i często wyczerpująca emocjonalnie. Poziom stresu jaki przeżywa nauczyciel zależy od jego indywidualnej wrażliwości i odporności, od kompetencji, jakie posiada, a także od tego, czy może liczyć na wsparcie. Jest oczywiste, że w takich przypadkach warto korzystać z zaplecza specjalistycznego: szkoleń, konsultacji czy superwizji. Jednak jeszcze ważniejsze mogą być warunki, jakie sami stworzymy w miejscu pracy.
Co może pomóc nauczycielowi, który ma trudną sytuację z uczniem, z klasą?
- Wsparcie zespołu
- Superwizje koleżeńskie
- Wsparcie emocjonalne
- Informacje zwrotne
- Wyuczone sposoby reagowania
- Procedury
- Umiejętności
- Dbanie o swoją kondycję
- Relacje z ludźmi
- Odpoczynek
- Hobby