Czy dorosłość smakuje alkoholem?
Na pytanie, dlaczego alkohol jest najbardziej rozpowszechnioną substancją psychoaktywną wśród młodych ludzi wcale nie jest tak trudno odpowiedzieć. Po pierwsze, mimo zakazu sprzedaży nieletnim, jest łatwo dostępny, a do tego niedrogi. Po drugie, mimo swojej szkodliwości, jest dosyć powszechną używką wśród dorosłych w każdym wieku. Czytaj dalej
Właściwie to wrósł w przekaz kulturowy na tyle mocno, że jego obecność, np. w reklamach, nie budzi większych kontrowersji. W anturażu męskich wypraw, radosnego spędzania czasu z przyjaciółmi picie alkoholu stało się atrybutem atrakcyjności, towarzyskości, siły czy sprawności. Po trzecie, bywa mniej lub bardziej stałym elementem życia towarzyskiego dorosłych, które dzieci obserwują na co dzień. W atmosferze ogólnego społecznego przyzwolenia na spożywanie, alkohol staje się więc dla młodych ludzi poznających smak dorosłości wyborem nieco bardziej zrozumiałym. Na pytanie, kto ma wpływ na picie alkoholu przez młodzież, badacze odpowiadają jasno – w pierwszej kolejności dorośli, a zaraz za nimi – rówieśnicy.
Choć nastolatki częściej piją alkohol w towarzystwie rówieśników – tak robi prawie połowa z nich (48,7%) – ponad jedna trzecia (33,4%) próbuje alkoholu z rodzicami lub innymi członkami rodziny (CBOS, 2016). Jedna trzecia badanych nastolatków w wieku 12–17 lat wskazuje, że na ich decyzje związane z alkoholem mają wpływ rodzice (34,0%) , a w drugiej kolejności – przyjaciele (32,6%) (CBOS, 2016). W przypadku wielu młodych ludzi inicjacja alkoholowa odbywa się pod okiem dorosłych osób z otoczenia. Prawie 70% nastolatków po raz pierwszy próbowało alkoholu od dorosłych znajomych, którzy kupili napoje alkoholowe (34,2%) albo od członków rodziny (33,8%). Jednocześnie prawie 30% młodych ludzi ostatni raz piło alkohol w towarzystwie rodziców lub innych dorosłych członków rodziny (CBOS, 2016). Nastolatki zatem uczą się swojego stosunku do alkoholu przede wszystkim od osób dorosłych. Rodzice kierowani dobrymi intencjami, próbując zachować jako taką kontrolę nad tym, co robi nastoletnie dziecko i chronić je przed ryzykownymi zachowaniami, częstują napojem alkoholowym w imię przekonania: „jak ma (a przecież będzie) eksperymentować, to niech to lepiej robi w domu, niż byle gdzie”. Tę opinię podziela niemal co drugi rodzic (46,5 %) (CBOS, 2016). Wygląda na to, że podawanie młodej osobie alkoholu traktowane jest jako wyraz racjonalnej alternatywy dla restrykcyjnego podejścia, które z założenia miałoby jeszcze bardziej podsycić pragnienie sięgnięcia po zakazany owoc i doprowadzić do utraty kontroli nad sobą.
Tymczasem z badań wynika, że nieprzyzwalanie na picie alkoholu przed ukończeniem pełnoletności i wzrastanie w domu, w którym dzieci i młodzież nie mają kontaktu z nietrzeźwymi rodzicami, a alkoholu nie pije się lub robi się rzadko, sprzyja utrzymaniu abstynencji przez nastolatków przed osiągnięciem pełnoletności. W rodzinach chroniących młodzież przed alkoholem kontakt z nim miało 60,9% nastolatków, podczas gdy w rodzinach, które przyzwalały na jego obecność alkoholu – 86,6% młodzieży sięgnęło po napoje alkoholowe (CBOS, 2016).
Jednym słowem wzorce czerpane z domu, mimo wszystko, mają największy wpływ na dokonywane przez nastolatków wybory, również te związane z używkami.